Kościół pw. św. Wawrzyńca znajduje się w dzielnicy Rybnika – Ligockiej Kuźni, przy ul. Wolnej 125. Leży na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego. Trafić można bardzo łatwo. Jadąc w kierunku Żor, zobaczymy przy głównej ulicy drogowskazy, które pokierują nas pod sam kościół. Tuż obok świątyni jest duży parking, więc nie ma żadnego problemu, aby zostawić samochód i spokojnie zwiedzać zabytek.
Na plac kościelny dostaniemy się przez drewnianą bramę, wybudowaną w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. W jej zwieńczeniu umieszczono podobiznę patrona kościoła, czyli św. Wawrzyńca.
Kościół pw. św. Wawrzyńca wybudowano w 1717 roku w Boguszowicach, aktualnie jednej z dzielnic Rybnika. Fundatorami świątyni byli zakonnicy z pobliskich Rud Wielkich, czyli cystersi. Wykonanie powierzono cieśli Jakubowi Sedlaczkowi z Gliwic. Do Ligockiej Kuźni został przeniesiony w roku 1975.
Kościół został zbudowany na planie krzyża greckiego, czyli wszystkie ramiona są równe. Jest to bardzo rzadko spotykany styl budowania obiektów sakralnych, a w przypadku budownictwa drewnianego, to prawdziwa perełka. Świątynia jest orientowana, czyli z prezbiterium zwróconym na wschód.
Obiekt jest konstrukcji zrębowej, oszalowany. W obecnym miejscu został zrekonstruowany na wysokiej podmurówce i podpiwniczeniu. Piwnice zostały zaadaptowane na salki katechetyczne. Od zachodu, w roku 1830, została dobudowana wieża o konstrukcji słupowej, na planie kwadratu. Jej ściany są lekko pochylone, oszalowane. Dach wieży jest czterospadowy, zaś dachy świątyni są dwuspadowe. Całość budynku pokrywa dach kryty gontem. Na przecięciu kalenic (czyli najwyższych części dachu) prezbiterium, nawy oraz transeptu (transept to nawa poprzeczna położona między prezbiterium a resztą kościoła), znajduje się barokowa wieżyczka na sygnaturkę.
Wnętrze kościoła kryje wiele cennych zabytków. Wejście do środka prowadzi przez wieżę i małą kruchtę poprzedzającą wieżę.
Najcenniejszym dziełem sztuki jest obraz w ołtarzu głównym „Męczeństwo św. Wawrzyńca diakona”. Datowany jest na 1685 rok. Jego autorem jest najwybitniejszy malarz śląskiego baroku Michael Leopold Willmann, zwany śląskim Rafaelem. Ołtarz w stylu rokoko zdobią rzeźby dwóch aniołów, a w jego zwieńczeniu znajduje się jeszcze obraz przedstawiający św. Marcina z żebrakiem.
Zdjęcia robiłem bez oświetlenia, dlatego nie są najlepszej jakości.
W kościele znajdują się jeszcze dwa ołtarze boczne. Prawy, wczesnobarokowy, pochodzi z 1677 roku. Utrzymany jest w stylu renesansowym. Główny obraz przedstawia scenę Ukrzyżowania. Ponadto ołtarz zdobią XVII-wieczne rzeźby św. Wojciecha i św. Stanisława biskupa.
W ołtarzu lewym znajduje się obraz z 1608 roku, namalowany przez nieznanego artystę na lipowej desce, przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem. Ołtarz posiada również rzeźby św. Jadwigi Śląskiej oraz św. Heleny, umiejscowione po obydwu bokach głównego obrazu. W zwieńczeniu ołtarza znajduje się jeszcze płaskorzeźba, na której uwidoczniono św. Marcina. Ołtarz posiada cechy późnorenesansowe.
W kościele nie tylko ołtarze są zabytkowe. Na uwagę zasługuje ambona z przełomu XVIII i XIX wieku oraz chrzcielnica z połowy XIX wieku. Cenne są również barokowe obrazy znajdujące w transepcie, a przede wszystkim rokokowa rzeźba św. Jana Nepomucena, popularnego świętego na Śląsku. Jej autorem jest prawdopodobnie Anton Österreich.
Obraz przy którym zatrzymałem się dłużej znajduje się przy wyjściu z kościoła. Moją uwagę przyciągnął napis w górnej części malowidła.
Nie tylko bogate w zabytki wnętrze kościoła zachwyca. Piękne jest również otoczenie budynku. Ogród, z kolekcją krzewów ozdobnych i bylin, przyciąga wzrok. Wiosną kwitną rododendrony, później inne kwiaty. Obok wejścia ustawiono fontannę, trochę z tyłu stoi pomnik Jana Pawła II. Z lewej strony kościoła wybudowano kaplicę na wzór Groty Lurdzkiej.
Mnie zainteresowały nieliczne nagrobki i krzyże znajdujące się we wschodniej części ogrodu, czyli za prezbiterium. W otoczeniu gęstej roślinności możemy dostrzec nagrobki z przełomu XIX i XX wieku, niektóre naprawdę piękne. Od razu wyprowadzę z błędu, to nie jest stary cmentarz. Nagrobki zostały przeniesione wraz z kościołem z Boguszowic. Na niektórych można jeszcze odczytać wyryte tam napisy.
Kościół w Rybniku – Ligockiej Kuźni warto odwiedzić. Piękna architektura świątyni jak i znajdujące się w jej wnętrzu bezcenne zabytki zachwycą każdego. A spacer alejkami przykościelnego ogrodu pozwoli odpocząć, wyciszyć się… Pojedźcie i przekonajcie się sami.