Kietrz, miasto w woj. opolskim, w pow. głubczyckim. Swoimi korzeniami sięga średniowiecza. Od najdawniejszych czasów, wraz z okolicznymi miejscowościami, stanowił majątek biskupstwa ołomunieckiego.
W Kietrzu warto zwiedzić kościół pw. św. Tomasza Apostoła. Wybudowany został w latach 1720-1722 na pozostałościach, spalonej pod koniec XVII wieku, wcześniejszej świątyni. Jest to orientowana, trójnawowa bazylika, posiadająca kolebkowe sklepienie. Nawy boczne, znacznie niższe od nawy głównej, zakończone zostały dobudowanymi kaplicami, zwieńczonymi kopułami z wieżyczkami. Od strony zachodniej do kościoła przylega wieża, przez którą prowadzi główne wejście do świątyni.
W przedsionku kościoła warto spojrzeć na sklepienie. Znajduje się tam malowidło przedstawiające popiersie patrona świątyni, z napisem: „St Thoma Ora Pro Nobis”, czyli św. Tomaszu módl się za nami.
Wnętrze kościoła, na przestrzeni wieków, ulegało licznym przeobrażeniom. Zdobi je wiele obrazów, fresków, a także rzeźb, pochodzących prawdopodobnie z lat 1742-1743.
Wchodząc do kościoła, pierwsze kroki warto skierować w stronę prezbiterium. Uwagę zwraca ołtarz główny, a zwłaszcza bardzo cenny obraz w nim się znajdujący. To dzieło Johanna Caspara Singa (1651-1729), jednego z najsławniejszych bawarskich malarzy epoki baroku. Jego obrazy znajdują się w wielu bawarskich kościołach, m.in. w katedrze w Passau. To jedyne dzieło tego artysty na Śląsku. Obraz „Niedowiarstwo św. Tomasza” przedstawia Zmartwychwstałego Chrystusa, w którego wpatruje się klęczący, oniemiały św. Tomasz, otoczony dyskutującymi apostołami.
W zwieńczeniu ołtarza została umieszczona postać Boga Ojca siedzącego na tronie, w otoczeniu adorujących Go aniołów. Poniżej, został umieszczony Duch Święty w postaci gołębicy (ledwo widoczny), zaś na tabernakulum znajduje się symbol Pana Jezusa w postaci Baranka. Boki ołtarza zdobią rzeźby wyobrażające Wiarę i Nadzieję. Po lewej znajduje się figura symbolizująca Wiarę, trzymająca w lewej, wyciągniętej ręce krzyż, zaś w prawej księgę. Na jednej stronie księgi widnieje napis „Sine fide impossible est” czyli To bez wiary niemożliwe, zaś na drugiej stronie „Placere Deo” tzn. Boże proszę. Po prawej stronie ołtarza została umieszczona figura symbolizująca Nadzieję, trzymająca w ręce kotwicę. Kotwica, jako symbol nadziei, weszła do ikonografii już w II wieku. Nawiązuje do fragmentu Listu do Hebrajczyków 6,19-20: „Trzymajmy się nadziei jako bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, która przenika poza zasłonę, gdzie Jezus jako poprzednik wszedł za nas…”
W prezbiterium znajdują się jeszcze dwa małe, barokowe ołtarzyki. W tym po lewej został umieszczony obraz przedstawiający zaślubiny Maryi z Józefem. Po lewej stronie mamy klęczącą Maryję, po prawej zaś, klęczący Józef trzyma w ręku gałąź pokrytą kwiatami. Pośrodku znajduje się kapłan, który błogosławi ich związek.
W ołtarzu po prawej stronie został umieszczony obraz przedstawiający św. Barbarę z Nikomedii, trzymającą w prawej ręce kielich z hostią, zaś w lewej gałązkę palmową. Jest ona patronką m.in. dobrej śmierci i trudnej pracy. Obydwa ołtarze zdobią rzeźby adorujących aniołów.
W prezbiterium wiszą jeszcze cztery barokowe, sporych rozmiarów, obrazy. Ich autorem jest Joseph Lux z Opawy (1743-1797). Płótna przedstawiają czterech ewangelistów. Bogato zdobione ramy w zwieńczeniach posiadają symbole odpowiadające ewangelistom, czyli anioł (św. Mateusz), lew (św. Marek), byk (św. Łukasz) i orzeł (św. Jan).
Na styku prezbiterium i nawy stoją dwa posągi. Ten po lewej to św. Piotr trzymający w prawej ręce klucze, zaś w lewej księgę. Postument, na którym stoi, zdobi scena rzeźbiarska, przedstawiająca Nawiedzenie św. Elżbiety.
Po prawej stronie umieszczono chrzcielnicę, którą wieńczy postać św. Pawła, trzymającego w prawej ręce księgę, zaś w lewej miecz. Poniżej znajduje się płaskorzeźba ze sceną chrztu Jezusa w Jordanie.
W nawie głównej warto spojrzeć w górę, na sklepienie. Zdobią je freski pochodzące z czasów budowy świątyni. Najciekawsze są te, przedstawiające Trójcę Świętą. Mamy więc Boga Ojca z kulą ziemską, Jezusa Chrystusa z krzyżem, ale najciekawszy jest wizerunek Ducha Świętego. Otóż nie został on ukazany, jak to ma zazwyczaj miejsce, w postaci gołębicy, lecz człowieka, z wizerunkiem gołębicy na piersi. Fresk ten tak zbulwersował ówczesnego proboszcza, że kazał go zakryć. Ponownie odsłonięty i odrestaurowany został dopiero na początku XX wieku, a dokładnie w 1911 roku.
Ponadto sklepienie zdobią freski ukazujące dwunastu apostołów. Niektórych łatwo rozpoznać, jak np. św. Piotra z kluczami czy św. Andrzeja z charakterystycznym krzyżem. Innych już nieco trudniej tak z marszu zidentyfikować.
W nawie warto jeszcze zwrócić uwagę na barokową ambonę. Baldachim zdobi figura św. Jana Nepomucena trzymającego w wyciągniętej ręce krzyż, zaś w drugiej coś, czego nie potrafię zidentyfikować. Kosz ambony zdobi płaskorzeźba, której również nie potrafię odszyfrować.
Na filarach oddzielających nawę główną od naw bocznych umieszczono dwa ołtarze boczne. Po lewej stronie znajduje się ołtarz Matki Boskiej Częstochowskiej, zaś w tym po prawej, nie potrafię zidentyfikować świętej, która patronuje temu ołtarzowi.
Jak wspomniałem wyżej, nawy boczne zamykają kaplice. W nawie lewej znajduje się kaplica Nawiedzenia św. Elżbiety przez Maryję. Obraz w ołtarzu przedstawia właśnie to wydarzenie. Warto w tym miejscu dodać, że ołtarz ten otrzymał od papieża Piusa IX w roku 1859 „Altare privilegatum in peretuum” co oznacza, że wszystkie odprawiane przy nim msze święte związane są z odpustem zupełnym. Kopulaste sklepienie kaplicy pokrywają freski nawiązujące do Zesłania Ducha Świętego.
Nawę prawą zamyka kaplica św. Anny. Obraz w ołtarzu, namalowany w 1895 r. przez Hieronima Richtera, przedstawia św. Annę, św. Joachima oraz małą, modlącą się Maryję. Sklepienie pokrywają freski nawiązujące od narodzin Jezusa. Odnajdziemy tam sceny Narodzenia Pana Jezusa, pokłon Trzech Króli, ofiarowanie w świątyni oraz ucieczkę do Egiptu.
W kościele warto zwrócić również uwagę na liczne obrazy. Wiele z nich, autorstwa malarza Richarda Kargera, pochodzi z lat 30-tych XX wieku. Do najpiękniejszych moim zdaniem należy obraz „Modlitwa w Ogrójcu”, na którym ukazany jest modlący się Jezus. Zwraca się do Niego anioł, trzymający kielich, zaś w oddali widzimy trzech śpiących apostołów, św. Piotra, św. Jana i św. Jakuba Starszego. Innym obrazem, na który zwróciłem uwagę, to św. Elżbieta z Turyngii (1207-1231), księżniczka węgierska, żona Ludwika IV Świętego. Św. Elżbieta przedstawiona jest w stroju księżniczki, z wystającymi spod płaszcza różami. Kolejnym jest obraz przedstawiający św. Teresę od Dzieciątka Jezus (1873-1897). Święta, ukazana na podstawie autentycznej fotografii, przytrzymuje rękoma krzyż oraz róże. 30 września 1997 roku, w setną rocznicę jej śmierci, papież Jan Paweł II ogłosił ją doktorem Kościoła powszechnego. Obrazów w kościele jest znacznie więcej, warto przyjrzeć im się bliżej.
Polecam odwiedziny w kościele pw. św. Tomasza w Kietrzu. Piękna świątynia jest pełna dzieł sztuki. Warto w jej wnętrzu zatrzymać się trochę dłużej.